wtorek, 2 lipca 2024

olej z dziurawca-„balsam dla skóry, ciała i ducha”

 


Oliwa świętojańska czyli olej z dziurawca.

Oliwa świętojańska czyli olej z dziurawca zastępuje większość leków i maści, przyda się w każdej domowej apteczce.


Na wyblakłych stronach starożytnych zielników można odczytać teksty o roślinie, której łzy są magiczne. Kwiaty jej moczone w oleju są „balsamem dla skóry, ciała i ducha”.

Wyciągi olejowe z dziurawca znano i szeroko stosowano od niepamiętnych czasów.  Rzymscy gladiatorzy obficie nacierali ciała oliwą świętojańską przed wyjściem na arenę, co miało ich  uczynić mocnymi, niewyczerpalnymi w walce. Tradycja przygotowywania receptury z pokolenia na pokolenie w wielu regionach przetrwała do dziś.

Skąd nazwa oliwa świętojańska?

Termin ten ma ciekawe pochodzenie sięgające czasów średniowiecza. Dziurawiec kwitnie pod koniec czerwca, gdy przypada św. Jana Chrzciciela. Stąd zwany jest ziołem świętojańskim, po angielsku st. John’s wort, po włosku erba di San Giovanni. Średniowieczna Europa to szczyt rozkwitu chrześcijaństwa. Wszystko wówczas kojarzono z wiarą, a cykl życia obracał się wokół kalendarza liturgicznego.

oliwa świętojańska olej z dziurawca

Dla ówczesnych kolor żółty kwiatów reprezentował słońce – a wiec światło. Pięć płatków kwiatu dziurawca kojarzono z 5 ranami Chrystusa. Sok wydzielany przez roślinę, któremu olej nadawał głęboką czerwień i lecznicze działanie – symbolizował krew Chrystusa.

Dziurawiec ceniono nie tylko za moc leczniczą. W dniu św. Jana wieszano bukiety ziela nad drzwiami i oknami by chronił przed złem domostwa. Dziewczęta wplatały we włosy dla ochrony przed urokiem, a gospodarze dodawali do pasz by zapewnić zwierzętom zdrowie.

Oliwa świętojańska 

Do przygotowania maceratu potrzebujemy:

  • Kwiat dziurawca (może być wraz z zielem)
  • Oliwę z oliwek

Świeżym dziurawcem napełniamy słój lub butelkę. Zalewamy oliwą z oliwy, by w całości przykryć surowiec. Szczelnie zamykamy. Odstawiamy w ciepłe, słoneczne miejsce na około miesiąc, co kilka dni wstrząsając. W ostatnim tygodniu można postawić słoik w ogrodzie, bezpośrednio na słońcu.


Pod koniec maceracji oliwa przybierze ceglastobrązowy kolor. Przecedzamy płótno lub gazę mocno odciskając i zlewamy do naczynia. Przechowujemy w chłodnym,  ciemnym miejscu do kilku lat.

Na co pomaga olej z dziurawca ?

Oliwa świętojańską można stosować na otwarte rany jak i wszelkie problemy skórne. Na jej bazie z dodatkiem wosku pszczelego przygotowuje się maść. Zastosowania:

  • Urazy, skręcenia, stłuczenia, siniaki
  • Bóle mięśni, pleców, szyi, ścięgien, stawów, nerwobóle, rwa kulszowa,
  • Obrzęki, stany zapalne węzłów chłonnych,
  • Zmiany skórne, ropnie, trądzik, wypryski, wrzody, zakażenia, opryszczka, trudno gojące rany, drzazgi
  • Depigmentacja, bielactwo, wiotczejąca skóra
  • Poparzenia, oparzenia słoneczne

Oliwa świętojańska jest idealna do masowania obolałych pleców, karku, kończyn. Działa rozluźniająco, przeciwbólowo, antybakteryjnie, ściągająco, przeciwzapalnie. Poprawia motorykę mięśni i stawów. Pomaga „wyciągać” oporne drzazgi.


Ożywa i uspakaja ducha. Wewnętrznie można stosować dla łagodzenia stanów lękowych, łagodnej i umiarkowanej depresji. Wspomaga przy zaburzeniach układu nerwowego, niespokojnego snu, nocnego moczenia.

UWAGA:

Wyciągi alkoholowe z dziurawca mogą powodować nadwrażliwość na słońce. Oliwa świętojańska nie ma właściwości fotouczulających. Ajurweda poleca jako balsam przeciwsłoneczny i zabezpieczanie skóry przed oparzeniami po radioterapii.  Dla bezpieczeństwa jednak można unikać silnego słońca. Jako surowca używamy dziurawca z dzikich stanowisk. Odmiany hodowlane mają dużo słabsze działanie.

sobota, 27 stycznia 2024

ciasto ur.Marty

 

Biszkopt

Składniki:
7 dużych jajek
200g cukru
150 g mąki tortowej
100g mąki ziemniaczanej-1/2 szklanki
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka octu lub sok z cytryny
szczypta soli

Wykonanie

  
Nagrzać piekarnik do temperatury 170 stopni (dolna grzałka). Blaszkę duża wysmarować (samo dno) masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Nie smarować boków.
Oddzielić białka od żółtek. Proszek do pieczenia i ocet dodać do żółtek i roztrzepać trzepaczką do połączenia się składników. Białka ubijać na sztywno ze szczyptą soli ,stopniowo dosypując cukier. Gdy piana zrobi się szklista i sztywna dodać żółtka i wszystko razem zmiksować. Do tak ubitej masy dodać stopniowo przesiane mąki i delikatnie wymieszać. Ciasto przelać do formy i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec ok. 35-40 minut. Zaraz po upieczeniu wyciągnąć biszkopt z piekarnika i rzucić na podłogę z wysokości ok. 50 cm, po czym wstawić z powrotem do piekarnika i pozostawić do całkowitego wystudzenia,przy otwartych drzwiczkach. W ten sposób usuwamy parę z ciasta , dzięki czemu biszkopt pozostaje idealnie równy. Upieczony biszkopt całkowicie wystudzić i przekroić
na pol===polowe wykorzystujemy do ciasta a druga polowe mrozimy na pozniej

m               ciasto makowo kokosowe

sk

  • 100 g mielonych migdałów bez skórki 

  • 100 g wiórków kokosowych

  • 100 g drobnego cukru

  • 150 g suchego maku

  • 8 białek duzych lub 10 srednich

  • 4 żółtka duze lub 5 srednich                                                                                           

    WYKONANIE

  • Białka ubijamy  na sztywną pianę,stopniowo dodając  cukier. W momencie kiedy białka będą sztywne i błyszczące ,dodajemy stopniowo cukier .Miksujemy do rozpuszczenia cukru ,dodając kolejno   żółtka. Następnie wsypujemy  migdały,mak i wiórki kokosowe. Wszystko delikatnie mieszamy łyżką. Blachę z piekarnika wyścielamy papierem do pieczenia i wylewamy na nia powstałą mase . Wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy  w temp. 170 C około 16-20 minut-do suchego patyczka. Upieczone ciasto studzimy. przekrawamy na poł


Krem                                                                                         
  • 4 żółtka duze lub 5 srednich
  • 2,5 szklanki mleka
  • 3 budynie waniliowy
  • 1/2 szklanki cukru
  • 250 g miękkiego masła
Wykonanie                                                                                                             Żółtka, cukier, budyń wymieszać  ze szklanką mleka. Pozostałe mleko zagotować. Do gotującego mleka  wlewamy  przygotowaną mieszaninę i doprowadzamy  do wrzenia. Chwilę gotujemy. Odstawiamy z ognia ,przykrywamy i odstawiamy do ostudzenia.
Miękkie masło ucieramy  na puch. Cały czas miksując dodajemy  po  łyżce budyniu. Ucieramy ,aż do uzyskania gładkiego kremu     
dodatkowo puszka dowolnych owocow i dzem porzeczkowy

skladanie
ciasto makowe smarujemy dżemem na to cienka warstwa kremu ,na to biszkopt i na niego krem grubo ,owoce i ciasto makowe ,wierzch smarujemy cienka warstwa kremu i posypujemy mielonymi orzechami ,lub posiekanymi drobno