Leniwe pierogi to znakomita potrawa, ale musimy ją przygotować starannie, aby odkryła przed nami wszystkie swoje walory smakowe.
Wstajemy gdzieś koło południa, potem kawka, ewentualnie piwko. Kładziemy się, żeby poleżeć,
po upływie około pół godziny wstajemy, żeby się położyć.
Następnie lekkie śniadanko. Wszystko bez pośpiechu, bo się leniwe nie udadzą. Zapalamy papieroska, potem kawka. Zamyślamy się na jakieś 20 minut, idziemy przejrzeć się w lustrze - jest dobrze.
Wychodzimy na balkon zaczerpnąć powietrza, z pół godzinki przyglądamy się ulicy i przechodniom. Wracamy do mieszkania, przeglądamy czasopisma z ubiegłych tygodni.
Kładziemy się na momencik i wspominamy ostatnie wakacje.
Zaglądamy do kuchni i wkładamy brudne naczynia do zlewu, ale bez pośpiechu. Patrzymy na zegarek; jeżeli nie ma jeszcze szesnastej, powtarzamy dotychczasowe czynności.
W przeciwnym przypadku otwieramy lodówkę i wyciągamy
z zamrażalnika gotowe już leniwe pierogi, które kupiliśmy
w zeszłym tygodniu.
Zalewamy wodą i stawiamy na ogniu.
Nie ma obawy, żeby się nie udały !
Składniki:
- 500 g twarogu
- 2 jajka
- 100 g mąki
- 1/2 łyżeczki soli
Twaróg zmielić. Do sera dodać jajka, mąkę i sól, zagnieść ciasto. Nie podsypywać dużą ilością mąki, gdyż pierogi będą twarde. Uformować wałeczki. Spłaszczyć je delikatnie i pokroić na skos na romby. Wrzucać na wrzącą posoloną wodę. Gdy wypłyną na wierzch gotować 2-3 minuty na wolnym ogniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
777pepin777@gmail.com