Składniki
0,8
- 1 kg ziemniaków; 1żółtko, łyżka dobrego masła,
łyżeczka soli, mąka ziemniaczana (ok. ćwierć kilo)
Sposób
przygotowania:
Ziemniaki
obieramy i gotujemy w osolonej wodzie, po czym przeciskamy przez
praskę do ziemniaków lub odstawiamy na chwilę, żeby nieco
przestygły i przeciskamy przez maszynkę (nie może być grudek).
Zostawiamy masę, aby ostygła na tyle, że da się wyrobić rękami.
Nastawiamy
wodę na kluski - ok. 2,5 - 3l. (oczywiście powinna być osolona do
smaku - ok. 1 płaskiej łyżki).
Ciepłą
ziemniaczaną masę wyrównujemy w misce i dzielimy nożem na 4
równe części, po czym jedną ćwiartkę wyjmujemy i
wypełniamy to miejsce mąką ziemniaczaną. Lekko solimy, dodajemy
masło (nie powinno być zimne) i żółtko (w żadnym wypadku
nie całe jajko!). Zagniatamy na gładkie ciasto. Robimy kluski:
formujemy kulki o średnicy ok. 4 cm, po czym lekko spłaszczamy.
Płaską
łyżkę mąki ziemniaczanej rozpuszczamy w 1/3 zimnej wody i szybko
mieszając wlewamy do wrzącej wody na kluski, Czekamy, aż woda się
zagotuje, zmniejszamy ogień (woda powinna tylko lekko wrzeć) i
pojedynczo wkładamy kluski (na 1 raz - tyle, ile pokrywa średnicę
garnka, resztę klusek trzeba zostawić do ugotowania w drugiej
turze). Po włożeniu klusek woda powinna być na granicy wrzenia,
ale nie bulgotać, bo się rozgotują. Jeśli kluski opadają na dno
garnka, trzeba je lekko podnieść łyżką, żeby nie przywarły do
dna i po chwili wypłynęły na powierzchnię. Trzymamy na lekkim
ogniu ok. 5-10 minut, uważając, żeby kluski się nie rozgotowały.
Jedną kluskę można wyjąć i przekroić łyżką, żeby sprawdzić,
czy ciasto wewnątrz już nie jest surowe. Jeśli jest ugotowane -
pulchniutkie, można kluski wyjmować łyżką cedzakową i zaraz
podawać.