(metoda trzystopniowa, godziny prowadzenia ciasta to: 8, 12 i 3 godziny): 55g zakwasu z mąki żytniej razowej 55g wody 55g mąki razowej
W pozostałych 2 etapach dodać takie same ilości mąki razowej i wody. Ciasto prowadzić w jak najniższej temperaturze, jaką mamy w domu. (Ja w pierwszych dwóch etapach zamiast mąki razowej użyłam żytniej typ 720 (omyłkowo), chleb wyszedł pyszny, więc piekąc po raz kolejny robiłam już zawsze w taki sam sposób)
Składniki ciasta właściwego:
385g ciasta zakwaszonego 400g ciasta zaparzonego wrzątkiem, x) 460g mąki żytniej typ 720 270g mąki pszennej 400g wody łyżkę melasy sól (ja dodaję 1,5 łyżki) x) 100g mąki żytniej zalać 300g wrzącej wody i energicznie wymieszać, ręcznie albo mikserem, pozostawić do wystygnięcia. (Ja przygotowuję je podczas ostatniego dokarmienia ciasta zakwaszonego, wówczas do rana spokojnie wystygnie).
Wodę, sól i melasę wymieszać. Ciasto zaparzone dodać do ciasta zakwaszonego.
Do tej mieszanki ciast dodać stopniowo mąki i mieszankę wody, soli i melasy.
Wyrobić mikserem albo łyżką drewnianą do dobrego połączenia wszystkich składników. Ciasto przełożyć do formy wysmarowanej smalcem i wysypanej sezamem lub otrębami. Wyrównać wierzch i pozostawić do wyrośnięcia w dużej foliowej torbie. Piekarnik nagrzać do 230 stopni C. Piec przez 8 minut, a następnie zmniejszyć temperaturę do 200 stopni C, a na koniec pieczenia 180 stopni C. Czas pieczenia około godziny. Chleb popukany od dołu musi wydawać głuchy odgłos. Wystudzić na kratce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
777pepin777@gmail.com