Bułeczki "ogony pawia"

Bułeczki "ogony pawia" 12 sztukSKLADNIKI 300 ml mleka, 9 dag masła, 65 dag mąki typ 550 lub 650, 1 łyżeczka drożdży instant, 1 łyżeczka soli, 4,5 dag cukru, 3 jajka, 9 dag stopionego masła do smarowania.WYKONANIE Do rondelka wlać mleko i podgrzać. Zdjąć z ognia, odlać 120 ml i do reszty dodać pokrojone na małe kawałki masło. Wymieszać aż się rozpuści i odłożyć. Do dużej miski przesiać mąkę, wymieszać z drożdżami, cukrem i solą. Zrobić dołek i wlać mleko z masłem, 70 ml czystego mleka i lekko roztrzepane jajka. Mieszać drewnianą łyżką - zaczynając od środka i zbierając systematycznie mąkę z boków miski. W razie potrzeby dodawać małymi porcjami resztę mleka - jego ilość zależy od rodzaju mąki. Przełożyć ciasto na stolnicę i wyrabiać 10 minut - powinno być zwarte i elastyczne. Miskę wysmarować stopionym masłem, włożyć do niej kulę ciasta i kilka razy obtoczyć tak, aby całe pokryło się masłem. Przykryć folią spożywczą i odstawić na 1-1,5 godziny do wyrośnięcia. Odgazować naciskając dłonią, przykryć i odstawić jeszcze na 10 minut. W tym czasie stopionym masłem wysmarować foremki do muffinek (nie mogą być silikonowe). Stolnicę oprószyć mąką. Ciasto podzielić na 2 równe części, jedną z powrotem schować do miski, drugą zaś rozwałkować na prostokąt wielkości 30x24 cm i grubości ok. 6 mm. Brzegi najlepiej równo dociąć prostym radełkiem (lub nożykiem do pizzy). Bok 30 cm podzielić na 6 pasków szerokości 5 cm, które to z kolei podzielić na 3 paski - 9 cm, 8 cm i 7 cm (czyli bok 24 cm).Posmarować masłem najdłuższy kawałek, ułożyć na nim średni kawałek i znów posmarować masłem. Na samej górze ułożyć kawałek najkrótszy, mocno docisnąć w środku (można trzonkiem łyżki drewnianej), posmarować masłem, złożyć na pół i wsadzić do foremki. Z resztą pasków zrobić dokładnie to samo. Gdy skończy nam się pierwsza partia (6 sztuk) - zrobić dokładnie to samo z odłożonym kawałkiem ciasta. Gotowe bułeczki przykryć ściereczką i odłożyć na 30 min. W tym czasie nagrzać piekarnik do 180°C. Bułeczki posmarować masłem i piec 15-20 minut. Po wyjęciu z piekarnika jeszcze raz posmarować masłem i wyjąć z foremek. Wystudzić... albo jeszcze lepiej po prostu przestudzić na kratce. Bo ciepłe są rewelacyjne! Źródło: http://sandrakavital.blogspot.com/2008/08/des-petits-pains-en-queue-de-dinde.html